– Marszałek Sejmu rozstrzygnie, czy sprawa posła Klepacza trafi do komisji regulaminowej – zapowiada przewodniczący tej komisji, poseł Jerzy Budnik (PO) - informuje serwis www.parkiet.com
Wczoraj ujawniliśmy, że w trakcie prac legislacyjnych nad ustawą Prawo telekomunikacyjne w parlamencie mogło dojść do nielegalnego lobbingu. Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika, że poprawki zgłoszone przez posła Witolda Klepacza w imieniu Klubu Poselskiego Lewica mogły zostać przygotowane przez Telekomunikację Polską.
Poseł zaprzecza. Spółka przyznaje, że poprawki zostały opracowane przez jej prawników, ale nie przekazywano ich Klepaczowi, lecz Konfederacji Pracodawców Polskich, która oficjalnie uczestniczy w pracach nad ustawą. Rzecznik dyscypliny Lewicy, poseł Wacław Martyniuk, odmówił komentarza w tej sprawie.
– Postępowanie posła Klepacza jest naganne – mówi Budnik. Dodaje, że przed najbliższym posiedzeniem Sejmu zapyta marszałka Bronisława Komorowskiego, jak Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich powinna postępować w takich wypadkach. – To precedens. Nie bardzo wiem, co możemy z tym zrobić. Jak zapobiec takim sytuacjom w przyszłości? – zastanawia się Budnik. Jego zdaniem, jeśli nie została naruszona ustawa o lobbingu lub regulamin Sejmu, to być może sprawą powinna się zająć Komisja Etyki Poselskiej.
Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego odpowiada, że rozwiązanie problemu nielegalnego lobbingu w Sejmie nie jest trudne. – Wystarczy, jeśli osoby chcące uczestniczyć w posiedzeniach podkomisji i komisji będą wypełniać formularze, które już teraz są wywieszone na internetowych stronach sejmu dla uczestników wysłuchania publicznego – proponuje Kopińska. Dodaje, że w formularzu trzeba napisać, kogo się reprezentuje.
– Oczywiście zawsze można powiedzieć, że ktoś nie napisze prawdy, ale to już zupełnie inna kwestia. Od czegoś trzeba zacząć – mówi Kopińska. Ujawnia, że od listopada 2008 r. próbuje przedstawić swoje propozycje komisji regulaminowej, ale posłowie do tej pory nie mieli czasu na rozwiązanie problemu nielegalnego lobbingu w Sejmie. Budnik zapowiada, że komisja zapozna się z analizą Fundacji Batorego na jednym z najbliższych posiedzeń.
źródło: www.parkiet.com