Grzegorz Napieralski przygotowuje się do radykalizacji partii, która wywoła wojnę z Kościołem i cały elektoratem prawicowym. Co szykuje lider SLD?. We wrześniu oprócz projektu świeckiego państwa Napieralski zamierza także zalewać Sejm projektami ustaw dotyczących związków partnerskich, aborcji czy parytetów dla kobiet. Powstał w końcu klimat na to, by zmarginalizować rolę Kościoła w państwie - ocenia w "Polsce- The Times" jeden z polityków lewicy.
- Napieralski zdecydował się na ostry zwrot z powodu sporu, jaki powstał w związku z krzyżem przed Pałacem Prezydenckim - zdradza gazecie jeden z bliskich współpracowników lidera SLD. - Nigdy nie było tak sprzyjających warunków na ostateczne rozwiązanie sprawy rozdziału Kościoła od państwa. To jest chyba jedyny plus postawienie tego krzyża - dodaje.
Jednak zapowiadana przez Grzegorza Napieralskiego ofensywa nie wszystkim w SLD się podoba. Osób, które sprzeciwiają się nowej strategii przewodniczącego, ma być kilka, a wśród nich m.in Bartosz Arłukowicz (formalnie nie należy jeszcze do SLD), Marek Wikiński i Wojciech Olejniczak. Ich zdaniem zaostrzanie kursu partii w sferze światopoglądowej nie pomoże przyciągnąć wielu wyborców w państwie, gdzie 90% obywateli deklaruje, że są katolikami.
Jak przekonują politycy Sojuszu, Grzegorz Napieralski po udanej kampanii prezydenckiej przestał oglądać się na polityków, którzy w partii odradzali mu radykalizowanie lewicy.
źródło; www,wp.pl
Zagórzańska scena na Placu Papieskim jest prezentem dla mieszkańców miasta- KRK nie ma nic do niej.
Scena w zagórzy nie ma w najmniejszym stopniu charakteru parasakralnego. Jest to obiekt typowo rekreacyjny, rozrywkowy.
I ostatnia sprawa- TAK, miasto stać na budowę sceny dla sosnowiczan. Nie stać natomiast na naprawy czy przejmowanie cudzych ruin i brania odpowiedzialności za wieloletnie cudze zaniedbania. Jedynie rozsądnym działaniem może być wysłanie przez Prezydenta na w/w kładkę nadzoru budowlanego i złożenie wniosku do sądu przeciwko PKP o stwarzane zagrożenie katastrofą budowlaną.